18-20 września br. około 25 tys. członków NSZZ „Solidarność” z całej Polski ,z czego około 1020 z Dębicy uczestniczyło w 28 pielgrzymce Ludzi Pracy na Jasną Górę. Na jasnogórskim placu było widać wiele transparentów Solidarności, a na wałach – sztandarów związkowych. Jak co roku w modlitewnym spotkaniu uczestniczyła matka ks. Popiełuszki, Marianna.Do Częstochowy przyjechał też lider Solidarności Janusz Śniadek, który w procesji przed rozpoczęciem mszy przyniósł do ołtarza relikwie bł. ks. Jerzego. Pozostaną one na Jasnej Górze, jako dar dla sanktuarium. Uroczystej sumie, odprawionej na jasnogórskim szczycie, przewodniczył krajowy duszpasterz ludzi pracy bp Kazimierz Ryczan. W homilii biskup diecezji drohiczyńskiej Antoni Pacyfik Dydycz mówił o potrzebie przeciwstawiania się złu i wszelkim prześladowaniom, a także o potrzebie pamięci, jako źródle historycznej mądrości. Bp Dydycz ocenił, że człowieka można porównać czasem do pękniętego naczynia – jeśli nie jest zintegrowany, nie da się go czymkolwiek napełnić – ciągle będzie jeszcze czegoś chciał, przeważnie tylko dla siebie, nie patrząc na krzywdę innych. Wskazał, że takich pokrzywdzonych są dziś w Polsce nadal setki tysięcy – to m.in. bezrobotni i masowo wyjeżdżający do pracy za granicą. Wezwał przy tym do modlitwy o uzdrowienie państwa i nawrócenie tych, którzy krzywdzą. „Nie można służyć Bogu i mamonie, powoływać się na demokrację, a patrzeć na wszystko egoistycznie i bezdusznie. Kolejny raz przekonujemy się, że w naszych czasach potrzebni są ludzie wiary i uczciwości.
Komisja Zakładowa dziękuje wszystkim za liczne uczestnictwo modlitwę oraz świadectwo solidarności i wiary.